Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2011

Joao - Rocks

Obraz
João de Sousa urodził się w Porto, tam też stawiał pierwsze kroki na muzycznej scenie. Po wzięciu udziału w kilku indie rockowych przedsięwzięciach, Portugalczyk przeprowadził się do Wrocławia i rozpoczął zapierającą dech w piersiach artystyczną podróż. Jego muzyczna przeszłość robi wrażenie. Artysta prezentował kombinację elektroniki oraz muzyki portugalaskiej, udzielał się między innymi w takich kapelach jak: Room on Moon, Ariel Ramirez Quartet , QuaQua czy Pensão Listopad oraz wystąpił gościnnie na płytach Smolika oraz Mikromusik. Teraz João wydał pierwszą solową płytę "Rocks". Wbrew pozorom na albumie nie uświadczymy ostrych gitarowych riffów czy perkusyjnych galopad. Krążek wypełnia finezyjny, wysublimowany pop, skierowany raczej do starszych odbiorców, wychowanych na pop-rockowych balladach U2, Deacon Blue, Spandau Ballet czy Snow Patrol. Nie uświadczymy na płycie "Rocks" przeboju z prawdziwego zdarzenia, mimo że João oraz towarzyszący jemu muzycy z gitarzy

Joao - Rocks

Obraz
João de Sousa urodził się w Porto, tam też stawiał pierwsze kroki na muzycznej scenie. Po wzięciu udziału w kilku indie rockowych przedsięwzięciach, Portugalczyk przeprowadził się do Wrocławia i rozpoczął zapierającą dech w piersiach artystyczną podróż. Jego muzyczna przeszłość robi wrażenie. Artysta prezentował kombinację elektroniki oraz muzyki portugalaskiej, udzielał się między innymi w takich kapelach jak: Room on Moon, Ariel Ramirez Quartet , QuaQua czy Pensão Listopad oraz wystąpił gościnnie na płytach Smolika oraz Mikromusik. Teraz João wydał pierwszą solową płytę " Rocks ". Wbrew pozorom na albumie nie uświadczymy ostrych gitarowych riffów czy perkusyjnych galopad. Krążek wypełnia finezyjny, wysublimowany pop, skierowany raczej do starszych odbiorców, wychowanych na pop-rockowych balladach U2, Deacon Blue, Spandau Ballet czy Snow Patrol. Nie uświadczymy na płycie "Rocks" przeboju z prawdziwego zdarzenia, mimo że João oraz towarzyszący jemu muzycy z gitar

Niwea - 02

Obraz
Niwea, to projekt wzbudzający skrajne emocje. Niektórzy dziennikarze z niego drwią, porównując twórczość duetu do amatorskich dokonań naczelnego błazna polskiego Internetu Gracjana Roztockiego, inni wznoszą peany na ich cześć, wskazując formację, jako sensację polskiej sceny muzycznej. Słuchając drugiej płyty zespołu "02" i przywołując z pamięci obraz zapchanego po brzegi namiotu na Off Festivalu 2010 podczas występu Niwei, można z czystym sumieniem przyznać rację zwolennikom kapeli. Drugi krążek duetu nie przekona do siebie antagonistów zespołu. "02" to kontynuacja drogi jaką obrali artyści podczas nagrywania debiutanckiego albumu formacji "01". Mroczne, elektroniczne dźwięki przywodzące na myśl dokonania muzyków nowofalowych z lat 80., będące tłem dla neurotycznej melorecytacji Wojciecha Bąkowskiego tworzą duszną, lepką całość, będącą dobrą pożywką, bardziej dla wielbicieli Joy Division i wczesnego Depeche Mode, niż dla fanów rapu. Ten krążek może jednak

Niwea - 02

Obraz
Niwea, to projekt wzbudzający skrajne emocje. Niektórzy dziennikarze z niego drwią, porównując twórczość duetu do amatorskich dokonań naczelnego błazna polskiego Internetu Gracjana Roztockiego, inni wznoszą peany na ich cześć, wskazując formację, jako sensację polskiej sceny muzycznej. Słuchając drugiej płyty zespołu "02" i przywołując z pamięci obraz zapchanego po brzegi namiotu na Off Festivalu 2010 podczas występu Niwei, można z czystym sumieniem przyznać rację zwolennikom kapeli. Drugi krążek duetu nie przekona do siebie antagonistów zespołu. "02" to kontynuacja drogi jaką obrali artyści podczas nagrywania debiutanckiego albumu formacji "01". Mroczne, elektroniczne dźwięki przywodzące na myśl dokonania muzyków nowofalowych z lat 80., będące tłem dla neurotycznej melorecytacji Wojciecha Bąkowskiego tworzą duszną, lepką całość, będącą dobrą pożywką, bardziej dla wielbicieli Joy Division i wczesnego Depeche Mode, niż dla fanów rapu. Ten krążek może jednak

Wooden Shjips - West

Obraz
Gdy Wooden Shjips pojawili się parę lat temu na scenie muzycznej i zaprezentowali pierwsze utwory, fani alternatywnego grania piali z zachwytu, że w końcu pojawił się zespół, któremu udało się wskrzesić ducha legendarnej kapeli The Doors z jej najlepszego okresu - z Jimem Morrisonem na wokalu. Pochodząca z San Francisco kapela zasłynęła nie tylko dzięki abstrakcyjnym, psychodelicznym utworom zainspirowanym dokonaniami The Doors, The Velvet Underground oraz Suicide, ale także niechęci do prezentowania swojej twórczości na żywo. Od czasu pojawienia się Wooden Shjips w muzycznym światku w 2003 roku wiele się zmieniło. Grupa dowodzona przez Erika "Ripleya" Johnsona słynie nie tylko ze znakomitych koncertów, ale również niesamowitej, hipnotycznej i coraz dojrzalszej muzyki, czerpiącej z szerszego spektrum muzycznych rozwiązań. Wooden Shjips po raz kolejny zaprezentowali światu bezkompromisową, obłędną muzyczną mieszankę. Tym razem powstałą nie tylko pod wpływem twórczości zespołów

Wooden Shjips - West

Obraz
Gdy Wooden Shjips pojawili się parę lat temu na scenie muzycznej i zaprezentowali pierwsze utwory, fani alternatywnego grania piali z zachwytu, że w końcu pojawił się zespół, któremu udało się wskrzesić ducha legendarnej kapeli The Doors z jej najlepszego okresu - z Jimem Morrisonem na wokalu. Pochodząca z San Francisco kapela zasłynęła nie tylko dzięki abstrakcyjnym, psychodelicznym utworom zainspirowanym dokonaniami The Doors, The Velvet Underground oraz Suicide, ale także niechęci do prezentowania swojej twórczości na żywo. Od czasu pojawienia się Wooden Shjips w muzycznym światku w 2003 roku wiele się zmieniło. Grupa dowodzona przez Erika "Ripleya" Johnsona słynie nie tylko ze znakomitych koncertów, ale również niesamowitej, hipnotycznej i coraz dojrzalszej muzyki, czerpiącej z szerszego spektrum muzycznych rozwiązań. Wooden Shjips po raz kolejny zaprezentowali światu bezkompromisową, obłędną muzyczną mieszankę. Tym razem powstałą nie tylko pod wpływem twórczości zespołów

Future Islands - On the Water

Obraz
Future Islands grają bardzo niemodny, melancholijny synthpop odwołujący się zarówno do dokonań twórców nurtu new romantic oraz takich tuzów muzyki popularnej jak: David Bowie, The Cure oraz New Order. Elementem wyróżniającym muzykę Future Islands spośród setek tego typu projektów jest smutny i chropowaty głos Samuela Herringa, nadający twórczości grupy sporą dawkę melancholii. Herring jest jednym z najciekawszych wokalistów niezależnej sceny muzycznej, potrafiącym warczeć niskim, zdołowanym głosem, innym razem śpiewać tenorem. Jednak "On the Water" to nie jest teatr jednego aktora, pozostali członkowie amerykańskiej formacji też mają dużo do powiedzenia. Dudniący, głeboki dźwięk gitary basowej Williama Cashiona przywodzi na myśl największe dokonania post-punkowców z lat 80., z kolei Gerrit Welmers śmiało może uchodzić za jednego z najzdolniejszych młodych pianistów. Dźwięki płynące z syntezatorów Welmersa są bogate, wielowarstwowe i przede wszystkim wpadające w ucho. Najbardz

Future Islands - On the Water

Obraz
Future Islands grają bardzo niemodny, melancholijny synthpop odwołujący się zarówno do dokonań twórców nurtu new romantic oraz takich tuzów muzyki popularnej jak: David Bowie, The Cure oraz New Order. Elementem wyróżniającym muzykę Future Islands spośród setek tego typu projektów jest smutny i chropowaty głos Samuela Herringa, nadający twórczości grupy sporą dawkę melancholii. Herring jest jednym z najciekawszych wokalistów niezależnej sceny muzycznej, potrafiącym warczeć niskim, zdołowanym głosem, innym razem śpiewać tenorem. Jednak "On the Water" to nie jest teatr jednego aktora, pozostali członkowie amerykańskiej formacji też mają dużo do powiedzenia. Dudniący, głeboki dźwięk gitary basowej Williama Cashiona przywodzi na myśl największe dokonania post-punkowców z lat 80., z kolei Gerrit Welmers śmiało może uchodzić za jednego z najzdolniejszych młodych pianistów. Dźwięki płynące z syntezatorów Welmersa są bogate, wielowarstwowe i przede wszystkim wpadające w ucho. Najbardz

Coldair - Far South

Obraz
Tobiasz Biliński, kryjący się pod pseudonimem Coldair, to człowiek głębokiej wiary i niezwykle ambitny muzyk. "Far South" to trzecia płyta artysty wydana w ciągu kilkunastu miesięcy – rok temu światło dzienne ujrzał debiutancki materiał Coldair "Persephone", a w marcu 2011 roku macierzysta formacja Bilińskiego Kyst wydała doskonale przyjęty krążek "Waterworks". Warto też wspomnieć o intensywnej i pełnej wyrzeczeń promocji dokonań Bilińskiego w całej Europie, gdzie będąc osobą kompletnie nieznaną zagrał w klubach największych europejskich miast. Artysta najbardziej jednak zaskakuje muzyką - totalnie niekomercyjną, zainspirowaną amerykańskim folkiem, indie rockiem oraz przede wszystkim muzyką akustyczną, dla wielbicieli radiowej popeliny będącą rzeczą kompletnie niezrozumiałą. Doskonałym przykładem na poparcie tej tezy jest otwierający płytę dwuczęściowy utwór zatytułowany "I Wonder/Outdated" – kompozycja jest oddalona od piosenkowej formy najdalej

Coldair - Far South

Obraz
Tobiasz Biliński, kryjący się pod pseudonimem Coldair, to człowiek głębokiej wiary i niezwykle ambitny muzyk. "Far South" to trzecia płyta artysty wydana w ciągu kilkunastu miesięcy – rok temu światło dzienne ujrzał debiutancki materiał Coldair "Persephone", a w marcu 2011 roku macierzysta formacja Bilińskiego Kyst wydała doskonale przyjęty krążek "Waterworks". Warto też wspomnieć o intensywnej i pełnej wyrzeczeń promocji dokonań Bilińskiego w całej Europie, gdzie będąc osobą kompletnie nieznaną zagrał w klubach największych europejskich miast. Artysta najbardziej jednak zaskakuje muzyką - totalnie niekomercyjną, zainspirowaną amerykańskim folkiem, indie rockiem oraz przede wszystkim muzyką akustyczną, dla wielbicieli radiowej popeliny będącą rzeczą kompletnie niezrozumiałą. Doskonałym przykładem na poparcie tej tezy jest otwierający płytę dwuczęściowy utwór zatytułowany "I Wonder/Outdated" – kompozycja jest oddalona od piosenkowej formy najdalej

High Places - Original Colors

Obraz
Trzeci studyjny album amerykańskiego duetu High Places to rzecz, która spodoba się miłośnikom folkowej psychodelii spod znaku Animal Collective oraz Gang Gang Dance, fanom wszelkiego rodzaju odmian muzyki elektronicznej oraz przede wszystkim wielbicielom ciepłej, pogodnej, tryskającej energią nuty. Wokalistka Mary Pearson oraz multiinstrumentalista Rob Barber tworzący zespół, uwielbiają eksploatować różne gatunki muzyczne i dają temu wyraz na najnowszej płycie High Places. "Original Colors" to oryginalny i ciekawy muzyczny kolaż, w którym rozbrzmiewają elementy dubu, drum and bassu, hip-hopu oraz muzyki pop. Barber i Pearson sięgnęli głębiej do historii muzyki popularnej, niż mogłoby się to wydawać po pierwszym przesłuchaniu "Original Colors". W utworze "The Pull" rozbrzmiewają echa wielkiego przeboju w stylu bossa nova "The Girl from Ipanema" autorstwa Antonio Carlosa Jobima, nagrodzonego nagrodą Grammy w kategorii najlepsze nagranie 1965 roku.

High Places - Original Colors

Obraz
Trzeci studyjny album amerykańskiego duetu High Places to rzecz, która spodoba się miłośnikom folkowej psychodelii spod znaku Animal Collective oraz Gang Gang Dance, fanom wszelkiego rodzaju odmian muzyki elektronicznej oraz przede wszystkim wielbicielom ciepłej, pogodnej, tryskającej energią nuty. Wokalistka Mary Pearson oraz multiinstrumentalista Rob Barber tworzący zespół, uwielbiają eksploatować różne gatunki muzyczne i dają temu wyraz na najnowszej płycie High Places. "Original Colors" to oryginalny i ciekawy muzyczny kolaż, w którym rozbrzmiewają elementy dubu, drum and bassu, hip-hopu oraz muzyki pop. Barber i Pearson sięgnęli głębiej do historii muzyki popularnej, niż mogłoby się to wydawać po pierwszym przesłuchaniu "Original Colors". W utworze "The Pull" rozbrzmiewają echa wielkiego przeboju w stylu bossa nova "The Girl from Ipanema" autorstwa Antonio Carlosa Jobima, nagrodzonego nagrodą Grammy w kategorii najlepsze nagranie 1965 roku.

Tim Hecker - Dropped Pianos

Obraz
Tim Hecker jest jednym z najwybitniejszych twórców muzyki elektronicznej. Muzyka artysty jest jednak przeznaczona tylko dla wybranych słuchaczy, lubujących się w złowieszczych, ambientowych konstrukcjach. Muzyk zachwycił krytyków takimi albumami jak: "Radio Amor" z 2003 roku, "Harmony in Ultraviolet" z 2006 roku oraz przede wszystkim najnowszym pełnowymiarowym dziełem "Ravedeath, 1972" z 2011 roku. Już kilka miesięcy po premierze ostatniego longplaya twórcy i wykładowcy akademickiego, na rynku pojawiło się kolejne znakomite dzieło muzyka "Dropped Pianos", będące znakomitym uzupełnieniem "Ravedeath, 1972". Nagrany w kościele w stolicy lodowatej Islandii Reykjaviku album "Ravedeath, 1972" jest w opinii wielu dziennikarzy jednym z najwybitniejszych krążków ostatnich lat, płytą jednocześnie piękną i złowróżbną, mającą w sobie ogromny ładunek emocjonalny. Krążek fascynuje również niebanalną okładką, na której znalazło się zdjęcie p

Tim Hecker - Dropped Pianos

Obraz
Tim Hecker jest jednym z najwybitniejszych twórców muzyki elektronicznej. Muzyka artysty jest jednak przeznaczona tylko dla wybranych słuchaczy, lubujących się w złowieszczych, ambientowych konstrukcjach. Muzyk zachwycił krytyków takimi albumami jak: "Radio Amor" z 2003 roku, "Harmony in Ultraviolet" z 2006 roku oraz przede wszystkim najnowszym pełnowymiarowym dziełem "Ravedeath, 1972" z 2011 roku. Już kilka miesięcy po premierze ostatniego longplaya twórcy i wykładowcy akademickiego, na rynku pojawiło się kolejne znakomite dzieło muzyka "Dropped Pianos", będące znakomitym uzupełnieniem "Ravedeath, 1972". Nagrany w kościele w stolicy lodowatej Islandii Reykjaviku album "Ravedeath, 1972" jest w opinii wielu dziennikarzy jednym z najwybitniejszych krążków ostatnich lat, płytą jednocześnie piękną i złowróżbną, mającą w sobie ogromny ładunek emocjonalny. Krążek fascynuje również niebanalną okładką, na której znalazło się zdjęcie p

Psychocukier – Królestwo

Obraz
Psychocukier ma na koncie raptem trzy długogrające płyty, a już zdążył wyrobić sobie miano kapeli kultowej. Ale miłośników muzyki alternatywnej ten stan rzeczy nie dziwi. Przede wszystkim zwariowane łódzkie trio daje znakomite klubowe koncerty. Poza tym Psychocukier, to zespół na światowym poziomie, czego dowodem jest płyta "Królestwo", mimo że na oficjalnej stronie internetowej formacji muzycy twierdzą, że nagrywając ją wykonali "trzy kroki w tył i jeden w przód". Obcując z najnowszym studyjnym dokonaniem Psychocukru słuchacze doświadczą niezliczonej ilości rewelacyjnych gitarowych riffów, pewnego, głębokiego basu, nadającej rytmu perkusji oraz surrealistycznych, śmieszno-strasznych tekstów Saszy Tomaszewskiego. To wszystko sprawia, że jest to album jakiego potrzeba fanom alternatywnego, jazgotliwego, gitarowego grania spod znaku Sonic Youth, The Stooges czy Queens of the Stone Age. Wszystkie kawałki znajdujące się na płycie zasługują na uwagę, jednak żaden z nich

Psychocukier – Królestwo

Obraz
Psychocukier ma na koncie raptem trzy długogrające płyty, a już zdążył wyrobić sobie miano kapeli kultowej. Ale miłośników muzyki alternatywnej ten stan rzeczy nie dziwi. Przede wszystkim zwariowane łódzkie trio daje znakomite klubowe koncerty. Poza tym Psychocukier, to zespół na światowym poziomie, czego dowodem jest płyta "Królestwo", mimo że na oficjalnej stronie internetowej formacji muzycy twierdzą, że nagrywając ją wykonali "trzy kroki w tył i jeden w przód". Obcując z najnowszym studyjnym dokonaniem Psychocukru słuchacze doświadczą niezliczonej ilości rewelacyjnych gitarowych riffów, pewnego, głębokiego basu, nadającej rytmu perkusji oraz surrealistycznych, śmieszno-strasznych tekstów Saszy Tomaszewskiego. To wszystko sprawia, że jest to album jakiego potrzeba fanom alternatywnego, jazgotliwego, gitarowego grania spod znaku Sonic Youth, The Stooges czy Queens of the Stone Age. Wszystkie kawałki znajdujące się na płycie zasługują na uwagę, jednak żaden z nich