Niwea - 02

Niwea - 02


Niwea, to projekt wzbudzający skrajne emocje. Niektórzy dziennikarze z niego drwią, porównując twórczość duetu do amatorskich dokonań naczelnego błazna polskiego Internetu Gracjana Roztockiego, inni wznoszą peany na ich cześć, wskazując formację, jako sensację polskiej sceny muzycznej. Słuchając drugiej płyty zespołu "02" i przywołując z pamięci obraz zapchanego po brzegi namiotu na Off Festivalu 2010 podczas występu Niwei, można z czystym sumieniem przyznać rację zwolennikom kapeli.


Drugi krążek duetu nie przekona do siebie antagonistów zespołu. "02" to kontynuacja drogi jaką obrali artyści podczas nagrywania debiutanckiego albumu formacji "01". Mroczne, elektroniczne dźwięki przywodzące na myśl dokonania muzyków nowofalowych z lat 80., będące tłem dla neurotycznej melorecytacji Wojciecha Bąkowskiego tworzą duszną, lepką całość, będącą dobrą pożywką, bardziej dla wielbicieli Joy Division i wczesnego Depeche Mode, niż dla fanów rapu. Ten krążek może jednak trafić w gusta szerszego grona odbiorców, ponieważ znajduje się na nim sporo ciekawych utworów, takich jak: przytłaczający pogrzebowym tempem "Chmara", intrygujący syntetyczną melodią i abstrakcyjnym tekstem "Ksera wiszą" oraz nawiązujący do ostatnich dokonań Portishead - "Tańcz". "02" to udany materiał, jednak słuchając nowej propozycji zespołu nie można oprzeć się wrażeniu, że Bąkowskiego i Szczęsnego stać na wiele więcej.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa