Elton John - Elton John

elton_john__elton_john


Elton John - Elton John (1970) DJM


smoothstar2smoothstar2smoothstar2smoothstar2smoothstar_half




  1. "Your Song" – 4:02

  2. "I Need You to Turn To" – 2:35

  3. "Take Me to the Pilot" – 3:48

  4. "No Shoestrings on Louise" – 3:31

  5. "First Episode at Hienton" – 4:48

  6. "Sixty Years On" – 4:55

  7. "Border Song" – 3:22

  8. "The Greatest Discovery" – 4:12

  9. "The Cage" – 3:28

  10. "The King Must Die" – 5:04


Różnica poziomów pomiędzy pierwszym a drugim studyjnym albumem Eltona Johna jest kolosalna. Przepaść pomiędzy tymi zbiorami nagrań jest wielka niczym kanion Kolorado. Artysta oraz współpracujący z nim muzycy w chwili nagrywania tego krążka wiedzieli co zamierzają osiągnąć.


Wydanie drugiego studyjnego albumu Eltona Johna, zatytułowanego niezwykle prosto "Elton John", było sensacją muzyczną 1970 roku, którą można porównać do fenomenu Adele w 2011 roku. Artysta został wyróżniony za tą płytę nominacją do nagrody Grammy w kategorii album roku, aczkolwiek musiał uznać wyższość duetu Simon & Garfunkel, który został nagrodzony za swoje opus-magnum "Bridge over Troubled Water".


Płytę "Elton John wypełnia niezwykle subtelna, bogato zaaranżowana muzyka, utrzymana w klimacie symfonicznego rocka oraz soft rocka. Oczywiście najważniejszym utworem z tego albumu jest singlowy przebój "Your Song". Romantyczna ballada "Your Song" znakomicie rozpisana na fortepian oraz gitarę akustyczną była objawieniem i przyczyniła się do rozkręcenia kariery angielskiego wokalisty w sposób o jakim nawet nie marzył.


Jednak stwierdzenie, że jest to płyta jednego genialnego utworu byłoby niesprawiedliwe i nieprawdziwe. Dla przykładu następująca po wspomnianym przeboju, piosenka "I Need You To Turn To" w której główną rolę gra klawesyn, smyki oraz harfa poziomu "Your Song" nie osiąga. Jednak ballady "I Need You To Turn To" słucha się przyjemnie, a wielu rozpoczynających karierę wykonawców dałoby się za taki numer pokroić.


Najbardziej niesamowite, magiczne rzeczy dzieją się jednakże w środku płyty. Klimatyczna ballada "First Episode At Hienton" brzmi nie tylko pięknie, ale dzięki wykorzystaniu kosmicznych dźwięków z syntezatora Mooga również niezwykle intrygująco. Symfoniczny numer "Sixty Years On" zawiera fantastyczne instrumentalne popisy muzyków grających na gitarze hiszpańskiej oraz na organach. Natomiast w kawałku "The Greatest Discovery" najbardziej wyróżniają się partie zagrane na wiolonczeli.


Wszystkie utwory obdarzone są natchnionym, czystym wokalem Eltona Johna oraz potężną, filmową, symfoniczną aranżacją, która nie przytłacza głosu artysty, ale wyłącznie mu towarzyszy. Jest zasługą producenta płyt artysty Gusa Dudgeona, który tak poukładał wokal Eltona Johna oraz orkiestrowy akompaniament Paula Buckmastera, że wszystko zagrało idealnie.


Na albumie znajduje się również parę utworów z zupełnie innej beczki, które go w pewien sposób urozmaiciły. Piosenki "Take Me To The Pilot" oraz "No Shoe Strings On Louise" czerpią bardzo dużo z uwielbianej przez artystę amerykańskiej muzyki korzeni. Ten drugi numer, będący krzyżówką country bluesa oraz hard rocka, wyróżnia się szczególnie. "No Shoe Strings On Louise" brzmi bowiem jak kawałek The Rolling Stones z okresu kultowych płyt zespołu: "Beggars Banquet" oraz "Let It Bleed".


Płyta "Elton John" była sporym zaskoczeniem na rynku muzycznym w 1970 roku. Szokuje również dzisiaj poziomem wykonawczym oraz obecnością wyrafinowanych nagrań, których słuchacze znający Eltona Johna wyłącznie z radia się nie spodziewają.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa