David Bowie - The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars

David_Bowie__Ziggy_Stardust
David Bowie - The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars (1972) RCA Records


 


 01. Five Years – 4:42
    02. Soul Love – 3:33
    03. Moonage Daydream – 4:37
    04. Starman – 4:16
    05. It Ain't Easy" – 2:57
    06. Lady Stardust – 3:21
    07. Star – 2:47
    08. Hang on to Yourself – 2:38
    09. Ziggy Stardust – 3:13
    10. Sufragette City – 3:25
    11. Rock 'n' Roll Suicide – 2:57


Biograf Bowiego Paul Trynka jest zdania, iż płyta "Hunky Dory" pochodziła prosto z serca, z kolei "The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars" to album mający swoje źródło w umyśle. Trudno się z nim nie zgodzić. David Bowie potrzebował sukcesu komercyjnego, by opłacić rachunki.  Popularność starego znajomego artysty Marca Bolana, którego zespół T.Rex był na początku lat 70. na absolutnym szczycie była dodatkowym czynnikiem mobilizującym do działania. W  celu zarobienia pieniędzy został powołany do życia zespół Pająki z Marsa, którego liderem został niejaki Ziggy Stardust - alter ego Bowiego i jednocześnie najsłynniejsza kreacja artysty. Pomysł na stworzenie fikcyjnej grupy rockowej nie był nowy. Zainspirowany popularnością Alice Coopera, David Bowie na początku 1970 roku stworzył kostiumowy zespół Hype, składający się z Rainbow Mana, Hype Mana oraz Gangster Mana. Za tymi osobistościami scenicznymi ukrywali się kolejno Bowie, Tony Visconti oraz Mick Ronson.


W przypadku Pająków z Marsa Bowie poszedł dalej. "The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars" to koncepcyjny album glam rockowy opowiadający historię kosmity Ziggy'ego Stardusta, który wraz ze swoją grupą przybywa na Ziemię i staje się gwiazdą muzyki rockowej. Metamorfoza artystów była całkowita. Bowie wykreował postać niezwykłą - ponurego odmieńca z czerwoną fryzurą. Kluczem do tej postaci są włosy, wyeksponowane na okładce kolejnej płyty Bowiego "Aladdin Sane" z 1973 roku. Autorką fryzury była Suzi Fussey, późniejsza żona Micka Ronsona. Suzi pracowała jako fryzjerka w salonie fryzjerskim, położonym niedaleko miejsca zamieszkania państwa Bowie. Przed zmianą wizerunku para wyglądała dość charakterystycznie. David miał długie włosy i nosił sukienkę, z kolei Angie była ścięta na rekruta. W salonie Suzi Fussey narodził się nowy styl Bowiego. Fryzjerka zaproponowała Davidowi krótką czuprynę. Suzi oparła cięcie na trzech różnych modelach. Dziś określa się podobną fryzurę prześmiewczo "na czeskiego piłkarza", jednak warto podkreślić, iż w roku 1972 roku było to coś absolutnie nietypowego. Dodatkowo Suzi zafarbowała włosy Davida na kolor czerwony. Nowy kolor wraz z kształtem cięcia doskonale pasował do bladej cery Bowiego. Menedżer artysty Tony Defries był tak zachwycony nowymi włosami swojego podopiecznego , iż próbował namówić wszystkich pracowników swojej firmy MainMan do zrobienia sobie takiej fryzury. Większość ludzi odmówiła.

Nowy pseudonim artystyczny to z kolei hołd Bowiego dla muzyków, których bardzo cenił: Iggy'ego Popa oraz mało znanego piosenkarza o ksywce Legendary Stardust Cowboy. W takim oto stylu nowy, zmieniony David Bowie pojawił się na scenie muzycznej. Powtórne wejście artysty na rynek można porównać do sytuacji znanej ze szkoły średniej, gdy w szkole pojawia się nowa zjawiskowo piękna, intrygująca dziewczyna i wszyscy chłopcy wodząc za nią wzrokiem zadają sobie pytanie "Skąd TO się wzięło?".


Metody promocyjne Pająków z Marsa były dość agresywne w tamtym okresie. Tuż przed premierą "The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars" Bowie w jednym z wywiadów wyznał "Jestem i zawsze byłem gejem, nawet jako David Jones". Artysta świetnie się podczas tego wyznania bawił. Trzeba zauważyć, iż David Bowie miał duży tupet i ogromną odwagę, aby powiedzieć coś takiego w tamtych czasach. Seks homoseksualny został wyjęty spod brytyjskiej jurysdykcji w 1967 roku, jednak w społeczeństwie nadal spotykał się z wybitnie nieprzychylną reakcją. Homoseksualizm Davida był mocno naciągany, jednak Bowie oraz jego menedżer Defries uważali, iż tego typu reklama będzie dobra.


Na pierwszy ogień z nowej płyty poszedł nastrojowy utwór "Starman" opowiadający o powtórnym przyjściu Chrystusa na Ziemię. Według Bowiego Ziemię nawiedzi niesamowity człowiek z kosmosu, by ją ocalić. Jak zauważa Marc Spitz w książce "David Bowie.Biografia" wykonanie tego numeru w lipcu 1972 roku w programie Top of the Pops było punktem zwrotnym w karierze zespołu. Album od tego momentu sprzedawał się świetnie, mimo tego, iż recenzenci uważali nowy krążek za słabszy od "Hunky Dory".


Dynamiczny utwór "Hang On to Yourself" to kawałek przywodzący na myśl dokonania The Ramones oraz Sex Pistols na kilka lat przed debiutem tych zespołów. To właśnie ten motoryczny numer rozpoczynał koncerty Pająków z Marsa. Całe show, a szczególnie jego początek był mocną jazdą bez trzymanki i policzkiem dla dzieciaków, które przychodziły posłuchać spokojnych piosenek znanych z "Hunky Dory". "Ziggy Stardust", "Star", "Sufragatte City" oraz "Moonage Daydream" to gitarowe, pełne energii utwory, które stanowiły o dynamice i przebojowości koncertów autorstwa Pająków z Marsa.


Wszystkie piosenki z tej płyty są dobrze zaaranżowane, zawierają doskonałe, rozpoznawalne z miejsca riffy, natchnione solówki gitarowe (prym wiedzie ta z utworu "Moonage Daydream") oraz ciekawe teksty. Jednak najpopularniejszy utwór jaki napisał Bowie w tamtym okresie nie znalazł się na płycie. Numer nie został nawet nagrany przez Davida Bowiego. Wspomniany utwór to "All the Young Dudes" - wspaniała celebracja młodości oraz miłości do rock 'n' rolla. Opis wykroczeń jakich dopuszczali się młodociani przestępcy oraz opowieść o samobójstwie w wieku 25 lat to hymn całego pokolenia młodych ludzi, wychowanych na muzyce rockowej, dla których idolami byli tacy twórcy jak: Jim Morrison, Jimi Hendrix, Kurt Cobain, Mick Jagger oraz David Bowie. Kawałek został nagrany przez mało popularną kapelę Mott the Hopple, której to numer został podarowany przez Bowiego. "All the Young Dudes" to numer znajdujący się na liście 500. utworów, które ukształtowały rock 'n' roll. Utwór znajduje się również 253. miejscu największych piosenek wszech czasów magazynu Rolling Stone. Jedynym utworem z płyty "The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars" który został w ten sam sposób doceniony jest "Ziggy Stardust". Kawałek został sklasyfikowany na 277. miejscu na liście 500. najwybitniejszych utworów magazynu Rolling Stone, jednak nie odniósł on takiego sukcesu w mediach co "All the Young Dudes".


Kadr z filmu dokumentującego trasę Pająków z Marsa



Trzecie oko - klejnot miłości. Przygotowania do show trwają pełną parą

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa