Płyty roku 2008. Miejsca 11-15

15. Początkowo w tym miejscu miała się znaleźć inna płyta, ale nastąpiły pewne okoliczności (o których się dowiecie w jednym z kolejnych postów), które zmusiły mnie do umieszczenia na miejscu 15 innego dzieła, a jest nim debiutancki album Vampire Weekend, zatytułowany  „Vampire Weekend”. To pierwsza płyta jaka przyszła mi do głowy, po wypadnięciu z gry tego tajemniczego dzieła, o którym pisałem na początku. Dlaczego? Bo jest po prostu dobra i zasługuje na to, by się znaleźć w tym podsumowaniu, a poza tym czy znacie zespół bardziej oryginalny we współczesnym indie rocku od nowojorskiego kolektywu grającego mieszankę rocka i afro-popu?


14. Nick Cave & The Bad Seeds to fenomen współczesnej muzyki. Mało którzy artyści utrzymują najwyższą formę przez niemalże cały okres swojej działalności. Co prawda Paul McCartney, Tom Petty, Brian Eno i David Byrne też sobie nieźle poradzili, ale nie nagrali dzieła które można spokojnie postawić sobie na półce koło ich największych dokonań. Między „Dig, Lazarus, Dig!!!” a największymi osiągnięciami zespołu Cave’a nie ma zbyt wielkiej różnicy, co jest samo w sobie dużym osiągnięciem.


13. Słuchając trzeciej płytki pochodzącej z Berkeley w Kalifornii formacji Why? ciężko jest się domyślić, że jej lider Jonathan „Yoni” Wolf jest nie tylko artystą rockowym, ale również hip-hopowcem z krwi i kości. Co prawda są na „Alopecia” fragmenty deklamowane („Good Friday”), ale takie rzeczy zdarzają się też artystom nie mającym z rapem nic wspólnego (R.E.M. – „The Outsiders” z Q-Tipem). Na szczęście członkowie Why? okazali przy nagrywaniu swojego przełomowego dzieła konserwatystami, nie kombinowali za bardzo i wydaje mi się, że dzięki temu możemy się cieszyć jednym z najciekawszych albumów roku.


12. „In Ghost Colours” to drugi album pochodzącego z Australii zespołu Cut Copy. Jest to zdecydowanie najlepsza taneczna płyta A.D.2008 i najciekawszy album wyraźnie odwołujący się do muzyki z lat osiemdziesiątych (Depeche Mode, Human League, Pet Shop Boys), choć tak naprawdę inspiracji trio z Melbourne przy jego nagrywaniu miało o wiele więcej, nie da się chociażby nie zauważyć podobieństw stylistycznych z francuskim duetem Daft Punk.


11. Wielu aktorów i aktorek próbowało swoich sił w muzyce. W większości przypadków jednak ci artyści nie odnosili sukcesu artystycznego na tym polu, wystarczy wspomnieć płyty Bruce’a Willisa. Od każdej reguły jednak są wyjątki. Jenny Lewis,  występująca za młodu w produkcjach telewizyjnych, postanowiła spróbować swoich sił w muzyce alternatywnej, łączącej w sobie muzykę indie rock, pop oraz country. Jej drugi solowy album, „Acid Tongue”, a właściwie pierwszy, bo „Rabbit Fur Coat” był nagrywany w towarzystwie sióstr Watson, okazał się muzycznym majstersztykiem, do którego rękę przyłożyło wielu znakomitych muzyków, między innymi wielki Elvis Costello.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa