Ariana Grande - thank u,next

Ariana_Grande__thank_unext

Ariana Grande - thank u,next (2019) Republic



1.Imagine - 3:32
2.Needy - 2:51
3.NASA - 3:02
4.Bloodline - 3:36
5.Fake Smile - 3:28
6.Bad Idea - 4:27
7.Make Up - 2:20
8.Ghostin - 4:31
9.In My Head - 3:42
10.7 Rings - 2:58
11.Thank U, Next - 3:27
12.Break Up with Your Girlfriend, I'm Bored - 3:10


Ledwo co wysłałem Arianie wiadomość z gratulacjami z okazji odniesienia sukcesu sprzedażowego płyty "thank u next" w Wielkiej Brytanii, a magazyn "Billboard" doniósł, że jej trzy piosenki znajdują się na trzech pierwszych miejscach listy przebojów w USA! Jest to pierwsza taka sytuacja od czasu The Beatles. Płyta się sprzedaje, recenzenci zapominają się w pisaniu pochwał, a ja zwyczajnie odłożyłem "thank u,next" na półkę. Nie żeby nowy krążek Ariany był do bani, ale szału nie ma. Niestety.

"Thank U,Next" rozpoczyna "Imagine" i bynajmniej nie jest to cover piosenki Johna Lennona. To miłosna ballada r&b, gdzie Ariana śpiewa "Wyobraź sobie taki świat/Kiedy zasypiam na twojej piersi". Mogę jej tak odpowiedzieć: "Tak jestem w stanie bez problemu sobie to wyobrazić". Niestety te miłosne pląsy są mało uzależniające. Toczący się wolno niczym walec i generalnie dość nudnawy kawałek robi się ciekawy dopiero w okolicach trzeciej minuty, gdy wchodzą potężne, cieszące ucho smyki.

Następny w kolejce "Needy" wydaje się niedokończonym utworem. Wszystko przez hipnotyczne, jednostajne dźwięki pianina przewijające się przez cały utwór. Brzmi to tak jakby producentom kawałka zabrakło weny co z tym fantem dalej zrobić. "NASA" ma wyjątkowo banalne i nieciekawe melodie i nie ratuje tego numeru nawet perfekcyjna produkcja.

Pierwszą tak naprawdę dobrą piosenką na Thank U,Next" jest "Bloodline",gdzie uwagę przykuwają dęciaki w stylu reggae i brawurowy wokal Ariany, przypominający Rihannę. "Bloodline" to też pierwszy numer z tej płyty, gdzie Ariana współpracuje ze starymi kolegami ze Szwecji Maxem Martinem i Ilyą Salmanzadehem, odpowiedzialnymi za jej największe sukcesy. Kolejnym jest szybszy, oparty na zapadającym z pamięć motywie klawiszowym "Bad Idea", który niestety kończy się jakąś dziwną, psychodeliczną codą. To jeden z momentów z tej płyty, przypominający o numerach za jakie fani uwielbiają Arianę, tj. „Into You”, „Side to Side”, "Problem" "Break Free" "Love Me Harder" czy "Bang Bang".

Szwedzi maczali palce jeszcze w dwóch wyróżniających się kawałkach na płycie "Ghostin" i "Break Up with Your Girlfriend, I'm Bored". Pierwszy brzmi niczym dream-pop, shoegaze i Enya razem wzięte i jest puszczeniem oczka w kierunku fanów lubujących się w tego typu atmosferycznych pieśniach. "Break Up with Your Girlfriend, I'm Bored", będący aktualnie na 1. miejscu w UK i 2. w USA to piosenka z dość przyjemną melodią, gdzie Ariana znów przypomina Rihannę.

Generalnie Thank U,Next" to sympatyczna płytka. Odniosła ona większy sukces niż wszystkie pozostałe wydawnictwa Grande, ale jej sukces nie robi na mnie wrażenia. Jej nabywcy to młodzi fani Justina Biebera i amerykańskiego r&b spod znaku Rihanny, Aalliyah,Drake'a, a im tak bardzo nie ufam. Poza tym spokojna, pozbawiona werwy Ariana nie robi takiego wrażenia jak kiedyś, gdy kipiała energią i zapraszała do tańca.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa