Danny Brown - Atrocity Exhibition

AtrocityExhibition

Danny Brown - Atrocity Exhibition (2016) Warp


smoothstar2smoothstar2smoothstar2smoothstar_halfsmoothstar0




  1. Downward Spiral

  2. Tell Me What I Don’t Know

  3. Rolling Stone (f. Petite Noir)

  4. Really Doe (f. Kendrick Lamar, Ab-Soul & Earl Sweatshirt)

  5. Lost

  6. Ain’t It Funny

  7. Golddust

  8. White Lines

  9. Pneumonia

  10. Dance in the Water

  11. From the Ground (f. Kelela)

  12. When It Rain

  13. Today

  14. Get Hi (f. B-Real)

  15. Hell for It


Ulubieńcowi krytyków muzycznych, pochodzącemu z Detroit raperowi Danny'emu Brownowi, daleko do popularności takich kolegów po fachu jak: Drake, Jeezy, Kendrick Lamar czy Kanye West, jednak już dziś warto się zainteresować najnowszą propozycją muzyka, zatytyłowaną "Atrocity Exhibition".


Tytuł płyty, wszystkim miłośnikom muzyki rockowej kojarzący się z twórczością legendarnego post-punkowego zespołu Joy Division, nie jest w żaden sposób mylący. Danny Brown podkreśla, że dużą inspiracją w pracy nad czwartym studyjnym albumem była dla niego twórczość popowej wizjonerki Björk, metalowych gigantów z System of a Down oraz właśnie Joy Division. To właśnie z piosenki ostatniego z wymienionych wykonawców Brown zaczerpnął tytuł swojego najnowszego wydawnictwa, aczkolwiek jakby tego było mało muzyk przyznał się również do inspiracji przy wyborze tytułu płyty prozą Jamesa Ballarda*, który w 1972 roku opublikował powieść o tytule "Atrocity Exhibition".


Na pewno rzeczą kojarzącą się z twórczością przywołanych wyżej wykonawców muzycznych jest niepokojący, melancholijny, momentami wręcz przygnębiający klimat ich nagrań. Podobną atmosferę gorączkowego napięcia i stresu udało się wykreować 35-letniemu raperowi na "Atrocity Exhibition". Już sam początek albumu daje wiele do myślenia, jakiego rodzaju jest to dzieło. Utwór "Downward Spiral" otwierający krążek, nawiązujący do oczywistego hitu industrialnej grupy Nine Inch Nails, przenosi słuchaczy do zadymionego, dusznego pomieszczenia, w którym spocony, majaczący, wręcz konający Danny Brown mierzy się ze swoimi demonami. Trzeba przyznać, że towarzyszący Brownowi muzycy w bardzo udany sposób współtworzą z raperem atmosferę niepokoju w tym numerze.


Im głębiej będziemy się zagłębiali w to wydawnictwo tym ciekawsze rzeczy odkryjemy, aczkolwiek neurotyczny, depresyjny klimat jest obecny w dalszym ciągu, co nie wszystkim musi odpowiadać. Zdecydowanie najbardziej wyróżniającymi się numerami na płycie są żywiołowe, rodem z angielskiej techno-imprezy kawałki: "Ain't it Funny", "Dance In The Water", "When It Rain" i "Golddust", a także hipnotyczny numer "Rolling Stone". Ten ostatni utwór zawiera niezwykle zapadający w pamięć refren, który zaśpiewał pochodzący z Belgii ciemnoskóry Petite Noir, będący nową nadzieją światowej wokalistyki.


Bez wątpienia "Atrocity Exhibition" nie jest typowym, hip-hopowym, amerykańskim albumem. Nawet jeżeli muzyka Danny'ego Browna ma swoje źródło w twórczości Run-D.M.C. i Nasa to wpływ rockowych artystów oraz angielskich twórców muzyki elektronicznej, w tym pochodzącego z Londynu Paula White'a, który wyprodukował prawie cały album, odcisnął bardzo wyraźne piętno na czwartym studyjnym longplayu Amerykanina.


* - autor książki "Imperium słońca", zekranizowanej przez Stevena Spielberga w 1987 roku.


danny_brown

danny_brown2

danny_brown3

Trzeba przyznać, że Danny Brown ma dość oryginalny imaż. :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa