Elton John - Don't Shoot Me I'm Only the Piano Player

elton_john__piano_player

Elton John - Don't Shoot Me I'm Only the Piano Player (1973) DJM


smoothstar2smoothstar2smoothstar2smoothstar2smoothstar_half




  1. "Daniel" – 3:54

  2. "Teacher I Need You" – 4:09

  3. "Elderberry Wine" – 3:33

  4. "Blues for My Baby and Me" – 5:42

  5. "Midnight Creeper" – 3:53

  6. "Have Mercy on the Criminal" – 5:57

  7. "I'm Gonna Be a Teenage Idol" – 3:55

  8. "Texan Love Song" – 3:33

  9. "Crocodile Rock" – 3:56

  10. "High Flying Bird" – 4:14


Don't Shoot Me I'm Only the Piano Player" jest pierwszym wielkim albumem Eltona Johna. Tak jak poprzedni krążek piosenkarza "Honky Château", płyta została nagrana w studiu nagraniowym pod Paryżem Château d'Hérouville, nazywanym przez ludzi z branży "Truskawkowym Studiem". Niezwykle ważne jest to, iż materiał na album Don't Shoot Me I'm Only the Piano Player" został nagrany przez zgrany zespół, tj. tych samych muzyków, którzy są odpowiedzialni za poprzedni studyjny krążek piosenkarza. Tak więc oprócz Eltona Johna w studiu nagraniowym ponownie pojawili się: Davey Johnstone, Dee Murray i Nigel Olsson. Owocem umiejętności wspomnianej czwórki muzyków oraz autora tekstów Berniego Taupina jest jeden z najdoskonalszych albumów muzyki pop tamtej epoki.


Nie wszyscy jednak byli od razu zachwyceni szóstą studyjną płytą Eltona Johna. Melomani zachwyceni prog rockowymi numerami w stylu „Madman Across the Water „ country rockowymi utworami z albumu „Tumbleweed Connection” czy przepysznie zaaranżowanymi balladami w stylu "First Episode at Hienton" podchodzili do tego albumu jak do jeża. Płyta według nich była zbyt skomercjalizowana.


Przede wszystkim „Don't Shoot Me I'm Only the Piano Player" jest trwającą niecałe trzy kwadranse płytą wypełnioną pop-rockowymi utworami, świetnie nadającymi się do każdego typu radia. Nawet takie kawałki jak "Elderberry Wine" czy "Teacher I Need You", które nie ukazały się nigdy na singlach były bardzo często nadawane w rockowych radiostacjach długo po premierze szóstej studyjnej płyty Eltona Johna.


Z krążka „Don't Shoot Me I'm Only the Piano Player" zostały wykrojone tylko dwa single. Ale za to jakie! Pierwszy z nich "Crocodile Rock" ukazał się jeszcze pod koniec 1972 roku. Utwór prawdziwą sławę zyskał kilkanaście tygodni później, gdy nucili go niemalże wszyscy. Dynamiczny, nawiązujący do muzyki rock 'n' rollowej z lat 50. kawałek doszedł do 1. miejsca listy przebojów w Stanach Zjednoczonych i do dnia dzisiejszego jest jednym ze sztandarowych utworów Sir Eltona Johna. Piosenkarz w utworze "Crocodile Rock" jak opętany wystukuje charakterystyczny motyw muzyczny na organach Farfisa i z nostalgią śpiewa o początkach ery rock 'n' rolla. Piosenka była hymnem dla wszystkich osób, które przeżyły swą młodość pod koniec lat 50. "Crocodile Rock" był nie tylko sentymentalnym kawałkiem w którym twórca wspominał minione czasy, ale przede wszystkim ten utwór był nową jakością na rynku, w którym muzycy w niezwykły sposób nawiązali do muzyki modnej sprzed 20 lat.


Równie mocną propozycją była soft rockowa ballada "Daniel" zainspirowana historią wojennego weterana wracającego do domu z Wietnamu. Ten numer z kolei wylądował na 2. pozycji amerykańskiej listy przebojów. Miłośnicy pierwszych nagrań Eltona Johna nagranych wraz z orkiestrą Paula Buckmastera również otrzymali coś dla siebie, tj. dwa wspaniałe, barokowo zaaranżowane, przebojowe utwory: "Blues for My Baby and Me" oraz "Have Mercy on the Criminal".


Album „Don't Shoot Me I'm Only the Piano Player" oprócz tego, że był wielkim sukcesem artystycznym odniósł również olbrzymi sukces komercyjny. Płyta doszła do 1. miejsca list przebojów na największych rynkach świata, tj. w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Australii i Kanadzie. Na dodatek była to najlepiej sprzedająca się płyta 1973 roku w Wielkiej Brytanii. To wszystko sprawia, że to wydawnictwo trzeba po prostu poznać, bez oglądania się na obowiązujące mody.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa