Beyoncé - Lemonade

beyonce__lemonade

Beyoncé - Lemonade (2016) Parkwood


smoothstar2smoothstar2smoothstar2smoothstar2smoothstar_half


    01. Pray You Catch Me – 3:16
02. Hold Up – 3:41
03. Don't Hurt Yourself (featuring Jack White) – 3:54
04. Sorry – 3:53
05. 6 Inch (featuring The Weeknd) – 4:20
06. Daddy Lessons – 4:48
07. Love Drought – 3:57
08. Sandcastles – 3:03
09. Forward (featuring James Blake) – 1:19
10. Freedom (featuring Kendrick Lamar) – 4:50
11. All Night – 5:22
12. Formation – 3:26


Najnowsza propozycja Beyoncé musiała okazać się hitem. Szósty studyjny album cesarzowej nowoczesnego r&b w chwilę po pojawieniu się na rynku sprzedał się o wiele lepiej niż jakikolwiek krążek zmarłego niedawno Prince'a. Szczególnie sensacyjne okazało się 1076 notowanie listy przebojów w Wielkiej Brytanii, gdzie Beyoncé pod sam koniec wyprzedziła prowadzącego Prince'a, który przez wypuszczenie „Lemonade” nie zajął trzech pierwszych miejsc na liście najlepiej sprzedających się albumów w tym kraju. Przyczyną tego stanu rzeczy jest to, iż Beyoncé posiada niesamowicie mocną markę. Artystka od lat wypuszcza hity typu: "Baby Boy", "Irreplaceable", "Beautiful Liar" czy "Single Ladies (Put a Ring on It)", a ponadto każdy z jej albumów jest dziełem poważanym przez krytyków muzycznych. Nawet jeżeli Beck sprzątnął jej sprzed nosa nagrodę Grammy w kategorii album roku na początku 2015 roku, to piosenkarka i tak może czuć się jedną z najbardziej docenionych artystek ostatnich miesięcy. Poprzednia płyta żony Jaya-Z otrzymała nie tylko wspomnianą nominację do Grammy, ale została uznana również za najlepszy album roku magazynu „Billboard”.


Lemonade” nie rozczarowuje ani przez chwilę. Jest to płyta zawierająca wiele chwytliwych momentów, wyciągająca maksimum z konwencji zwrotka/refren, aczkolwiek nie można o niej powiedzieć, że zawiera hipnotyczne, zapadające w pamięć przeboje. Najnowsze dokonanie Amerykanki to raczej płyta zawierająca ambitne, alternatywne r&b, nie zawierające ani sekundy wypełniacza niż zbiór piosenek, przypominający składankę typu „greatest hits”. W całym tym zestawie najbardziej zwracają na siebie uwagę kawałki nagrane do spółki z innymi artystami, choć nie są one dużo lepsze od pozostałych fantastycznych nagrań na płycie "Lemonade". Wypełnione frapującymi fragmentami kawałki: "6 Inch” wykonane wespół z The Weekndem oraz "Freedom" z gościnnym udziałem Kendricka Lamara po raz kolejny ukazują ogromne możliwości wokalne Beyoncé oraz to jak perfekcyjnie zrealizowane są utwory artystki. Jednak najciekawsze są zdecydowanie utwory: "Don't Hurt Yourself" oraz "Forward". Pierwszy z tych kawałków powstał we współpracy z Jackiem Whitem i zawiera sampel bluesowego utworu "When the Levee Breaks" Led Zeppelin, natomiast drugi utwór to post-dubstepowa miniaturka zaśpiewana wraz z Brytyjczykiem Jamesem Blakem. Oprócz wspomnianych utworów: electropopowa piosenka „Sorry” oraz soulowa ballada „Sandcastles” pokazują, że Beyoncé potrafi tworzyć dobrą muzykę w niemalże każdej konwencji, a jej producenci są w stanie poukładać nagrania wokalistki tak, że wszystko brzmi spójnie i logicznie jako całość.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa