Czarna dziura. Recenzja płyty Suede - Night Thoughts

suede__night_thoughts

Suede - Night Thoughts (2016) Suede Ltd.


smoothstar2smoothstar2smoothstar2smoothstar2smoothstar0


01. When You Are Young – 4:18
02. Outsiders – 3:53
03. No Tomorrow  – 3:51
04. Pale Snow  – 2:42
05. I Don't Know How to Reach You  – 6:12
06. What I'm Trying to Tell You  – 4:11
07. Tightrope  – 3:51
08. Learning to Be – 3:21
09. Like Kids  – 3:36
10. I Can't Give Her What She Wants – 4:45
11. When You Were Young – 2:19
12. The Fur & the Feathers – 4:40


Suede jest na papierze demokratyczną strukturą. Rockowa kapela, znana też pod nazwą The London Suede, składa się z pięciu muzyków, pełniących równorzędne role w grupie. Jednak tak na dobrą sprawę Suede to teatr jednego aktora, bez którego zespół nie ma prawa istnieć. Chodzi oczywiście o wokalistę formacji Bretta Andersona, charakteryzującego się melancholijnym, nie do podrobienia głosem, którym artysta od lat hipnotyzuje słuchaczy. Pierwszoplanową rolę Bretta Andersona w grupie wskazuje nawet historia Suede. Bardzo ważny wpływ na ukształtowanie się wczesnego stylu muzycznego formacji miał gitarzysta Bernard Butler, który był autorem muzyki i twórcą potężnego brzmienia zespołu. Odejście Bernarda Butlera z zespołu w 1994 roku, tuż po nagraniu drugiej, studyjnej płyty Suede, dużo jednak nie zmieniło. Oryginalnego gitarzystę formacji zastąpił młody, nieopierzony muzyk Richard Oakes. Muzyczny styl grupy nieznacznie się przez to zmienił. Była to ewolucja wyczuwalna, jednak nie przeszkodziła kapeli na dalszym etapie kariery. Zespół Suede w dalszym ciągu odnosił sukcesy artystyczne i komercyjne.


Podstawowym czynnikiem, który się przyczynił do tego, że The London Suede stał się zespołem kultowym i nie stracił nic ze swojej popularności przez cały okres działalności była właśnie osoba Bretta Andersona. Piosenkarz posiada jeden z najbardziej wyrazistych wokali w branży i potrafi nim operować niczym najlepszy chirurg skalpelem. Dość ważne są też mocne, dające do myślenia teksty Andersona dotyczące najbardziej intymnych i ważkich ludzkich problemów, takich jak: pożądanie, przemijanie, zagubienie we współczesnym świecie czy miłość. Ciężko jest uwierzyć, aby wywoływały takie same refleksje u słuchaczy gdyby śpiewał je ktoś inny.


Właśnie ukazała się siódma studyjna płyta Suede "Night Thoughts". Album  przywołuje te emocje, które towarzyszyły słuchaczom przy odsłuchu najlepszych i najbardziej dramatycznych kawałków zespołu. Brett Anderson po raz kolejny pokazał klasę jako wokalista, a jego zespół wydał najlepszy krążek od lat. Najnowszy album grupy jest wyrafinowanym  art-rockowym krążkiem, któremu bliżej do ambitnego opus-magnum zespołu, czyli płyty "Dog Man Star" niż do komercyjnych hitów z których Suede jest najbardziej znane, tj. "Trash", "Beautiful Ones" czy "Animal Nitrate". Jednak nie oznacza to, że "Night Thoughts" jest płytą bez komercyjnych strzałów. Takie kawałki jak: "Outsiders", "No Tomorrow" czy "What I'm Trying To Tell You" są na tyle wpadające w ucho, że mogą powtórzyć sukcesy najpopularniejszych numerów Suede. Szczególnie duży potencjał ma utwór "Outsiders" o czym mówił kilkanaście dni temu sam Brett Anderson w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.


Najnowsze dzieło Suede nie zawiera również aż tak refleksyjnych, posępnych numerów jak: "She's Not Dead", "The Drowners", "Metal Mickey" czy "The 2 of Us". Prawdopodobnie jest tak dlatego, że najnowsze piosenki zespołu dotyczą głównie spraw takich jak rodzicielstwo czy poczucie bezpieczeństwa. Nastrój tych utworów jest jednak zbliżony do tego znanego z piosenek z najmroczniejszego okresu Suede, który słuchacze tak uwielbiają.


suede3


suede2


suede_video


suede_band2


powyżej kadry z teledysków Suede

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa