Madonna - Rebel Heart

rebel_heart


Madonna - Rebel Heart (2015) Interscope Records



Madonna to jeden z największych fenomenów przemysłu fonograficznego i artystka, której przez całą karierę dopisywało szczęście. Amerykańska piosenkarka działała na najlepszych producentów muzyki pop oraz muzyki elektronicznej jak lep na muchy. Przeciętny głos oraz pospolita uroda nie zniechęcały tak uznanych muzyków jak: Nile Rodgers, Babyface, William Orbit, Mirwais Ahmadzai czy Shep Pettibone do współpracy z artystką. Do pracy nad trzynastą studyjną płytą Madonna zaprosiła szereg modnych producentów i muzyków, między innymi: Kanye Westa, Avicii i Diplo. W efekcie na rynku ukazał się stylowy krążek wypełniony nowoczesną muzyką pop z naleciałościami muzyki elektronicznej i klubowej, wypełniony przyjemnymi, wpadającymi w ucho piosenkami, opowiadającymi między innymi o narkotykach i zakonie iluminatów.


"Rebel Heart" to płyta wypełniona utworami, które mogą stać się radiowymi przebojami, z których najlepsze to: ballady "HeartBreakCity" i "Ghosttown", oparty na mocnych bitach Kanye Westa kawałek "Illuminati" oraz zainspirowany muzyką reggae, dancehallem oraz dubstepem numer "Unapologetic Bitch". Gwoli sprawiedliwości należy oddać Madonnie, iż jako jedna z niewielu gwiazd muzyki pop lat 80. i 90. nagrywa jeszcze piosenki, których da się słuchać. Takie kawałki jak: łączące w sobie estetykę muzyki house i nowoczesną elektroniczną muzykę taneczną "Living For Love", oparta na potężnym brzmieniu bębnów piosenka "Hold Tight", ballada "Wash All Over Me" oraz oparty na dźwiękach gitary austycznej i housowym bicie numer "Devil Pray" nie są wybitne, ale nie są również żenujące, w żałosny sposób odwołujące się do chwalebnych dokonań z przeszłości.


Na Rebel Heart" znajdują się także piosenki irytujące jak: zalatującą twórczością Fergie "Joan of Arc" oraz nagrane do spółki z Nicki Minaj "Bitch I'm Madonna", z którą Madonnie wyraźnie nie po drodze. Generalnie jednak parę nudnych oraz denerwujących utworów znajdujących się na nowej płycie ikony muzyki pop należy uznać jako wypadek przy pracy, tak jak upadek gwiazdy podczas rozdania nagród Brit w 2015 roku. "Rebel Heart" to jedna z najlepszych płyt z muzyką pop, jakie się ukazały w ostatnim czasie na rynku i album, który będzie się liczył w podsumowaniu rocznym.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa