Enchanted Hunters - Peoria

Enchanted Hunters - Peoria


"Peoria" to jedna z najlepiej ocenionych polskich płyt ostatnich miesięcy. Debiutancki album trójmiejskiego zespołu Enchanted Hunters wypełnia muzyka folk, przypominająca dokonania Joanny Newsom, Beach House oraz Björk. Piosenki Enchanted Hunters są mało przebojowe, chwytają dopiero po kilku przesłuchaniach, jednak w miarę upływu czasu nie sposób się od nich uwolnić.


"Peoria" to album wykonany profesjonalnie. Intryguje okładka z lisem autorstwa Marty Marszałek. Eteryczne, melancholijne utwory wypełniające krążek, to miód dla uszu miłośników indie folku. Muzycy Enchanted Hunters są nie tylko świetnymi instrumentalistami, czego dowodem są czarujące partie fletu Magdy Gajdzicy oraz skrzypiec Gosi Penkalli. Dziewczyny posiadają również talent wokalny, a pełniąca rolę głównej wokalistki Penkalla dobrze śpiewa w języku angielskim. "Peoria" to krążek nie dla wszystkich. Miłośnicy innych gatunków muzycznych, a również fani zespołu Clannad raczej nie mają tu czego szukać. Najbardziej wymagający słuchacze znajdą na płycie trójmiejskiego tria tylko parę godnych uwagi kawałków, przede wszystkim "Ladybug", "Go on Don" oraz "April Down".


Generalnie jednak Enchanted Hunters zaliczają udany debiut, a najlepszą rekomendacją są dla muzyków pełne uznania słowa dziennikarki radiowej Trójki Agnieszki Szydłowskiej, która stwierdziła, że jest uzależniona od nagrań formacji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa