Girls - Album

girls__album


Girls - Album (2009) True Panther Sounds


Debiutancka płyta kalifornijskiego zespołu Girls wywołała niezłe poruszenie w świecie muzyki popularnej. Zachodni krytycy określają dzieło muzyków dowodzonych przez Christophera Owensa za objawienie alternatywnego rocka. Co ciekawe zdania zachodnich dziennikarzy nie podzielają krytycy z Polski, którzy uznają "Album" za krążek przyzwoity, a momentami nudny do granic możliwości. Polscy dziennikarze muzyczni twierdzą wręcz, że ta płyta na pewno nie powinna znaleźć się na wysokich miejscach w rankingach muzycznych podsumowujących 2009 rok.


Nie ma żadnych wątpliwości, że niebagatelny wpływ na popularność albumu ma życiorys autora tekstów i wokalisty grupy Girls Christophera Owensa, który jako dziecko tułał się po świecie wraz z rodzicami należącymi do religijnej sekty Children of God. Zespół Girls nie zawdzięcza jednak swojego sukcesu tylko i wyłącznie dzięki nieszczęśliwemu dzieciństwu lidera zespołu. W muzyce kapeli słychać wpływ najwybitniejszych przedstawicieli muzyki rozrywkowej ostatniego stulecia. Znakomita rytmiczna ballada "Laura" spokojnie mogłaby się znaleźć na jednej z płyt nieocenionego Elvisa Costello, "Big Bad Mean Mother Fucker" to wariacja na temat dokonań The Beach Boys, natomiast hałaśliwe, gitarowe "Morning Light" kojarzy się z dokonaniami Sonic Youth oraz My Bloody Valentine. Nad całością unosi się duch nieodżałowanego Buddy’ego Holly, który zginął, nomen omen, 50 lat temu w katastrofie lotniczej. Czyżbyśmy doczekali się godnego następcy ikony amerykańskiego rock ‘n’ rolla?


"Album" to na pewno jeden z najciekawszych krążków ostatnich miesięcy, śmiało mogący konkurować z "It’s Blitz!" nowojorskiej grupy Yeah Yeah Yeahs o zaszczytne miano alternatywnej płyty roku. Według wielu dziennikarzy najlepszym fragmentem albumu jest epickie, wyrafinowane, trwające blisko 7 minut nagranie "Hellhole Retrace". Wyróżnikiem utworu jest świetny, prosty, lekko zblazowany tekst, znakomicie zaśpiewany przez Owensa. Jednak od "Hellhole Retrace" bardziej reprezentacyjnymi i w sumie lepszymi kawałkami z debiutanckiej płyty Girls są przebojowe numery: "Laura", "God Damned", "Morning Light" czy "Lust For Life". Wymienione wyżej utwory to proste, ładne piosenki do których z przyjemnością słuchacze będą wracać.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa