Podsumowanie wakacji 2009

black_eyed_peas


Kolejne wakacje za nami. Tradycyjnie zapraszam na muzyczne podsumowanie tego okresu.

Wielu dziennikarzy muzycznych narzekało, że nie było w tym roku przeboju lata z prawdziwego zdarzenia. Ja się z tego bardzo cieszę. Gdybym znów miał w kółko wysłuchiwać w radiu jakiegoś potworka typu "Macarena" Los Del Rio lub "Baśka" Wilków to bym chyba zwariował.

A tak w ogóle to dziennikarze mówiący, ze nie było w tym roku hitów z prawdziwego zdarzenia nie mają racji. Muzycy spłodzili parę hiciorów. Mało tego, większość tych utworów nie jest zła, wręcz przeciwnie, te proste, popowe pioseneczki dają radę. Oto najważniejsze utwory minionego lata:

5. JLS (Jack the Lad Swing) - "Beat Again"

Pochodzący z serca Anglii boysband zawładnął ostatnio wyobraźnią setek tysięcy brytyjskich nastolatków. Czy Aston Merrygold i jego koledzy osiągną sukces na miarę Take That? O tym przekonamy się za parę lat. Początek mieli doprawdy wyśmienity. Taneczny "Beat Again" spodobał się większości słuchaczy i doszedł do 1. miejsca UK Singles Chart w pierwszym tygodniu sprzedaży.

4. Gabriella Lucia Cilmi - "Sweet About Me"

Najmłodsza z całej stawki, ale najprawdopodobniej najbardziej utalentowana ze wszystkich wykonawców wymienionych w tym poście. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że "Sweet About Me" jest ulubionym utworem Liama Gallaghera z Oasis nagranym w 2008 roku. Debiutancki singiel niespełna 17-letniej Australijki ukazał się co prawda już w kwietniu 2008 roku, ale prawdziwą furorę w rozgłośniach radiowych zdobył całkiem niedawno. Ukoronowaniem sukcesów młodej artystki włoskiego pochodzenia jest Bursztynowy Słowik zdobyty podczas tegorocznej edycji Sopot Festival za wyżej wymieniony kawałek.

3. Jay Sean featuring Lil Wayne - "Down"

Jay Sean pojawił się na rynku muzycznym dobre parę lat temu w 2003 roku, jednak prawdziwą popularność muzyk zdobył dopiero w czasie minionych wakacji. Wszystko dzięki świetnie wyprodukowanemu kawałkowi "Down" łączącemu w sobie elementy R&B, popu oraz hip-hopu. Nie bez znaczenia na popularność singla miał gościnny udział będącego na fali Lil Wayne'a.

2. Cascada featuring Carlprit - "Evacuate the Dancefloor"

Stefani Germanotta znana bardziej pod swoim scenicznym pseudonimem Lady Gaga, mimo tego że pojawiła się na rynku muzycznym rok temu to już znalazła naśladowców swojego stylu. "Evacuate the Dancefloor" niemieckiej grupy Cascada do złudzenia przypomina największe hity Germanotty, jednak warto zauważyć, że niemiecka kapela nigdy nie grzeszyła oryginalnością – największe przeboje tej grupy oprócz wyżej wymienionego kawałka, który doszedł na szczyt brytyjskiego notowania listy przebojów to: "Everytime We Touch" oparty na utworze szkockiej wokalistki Maggie Reilly o tym samym tytule, cover piosenki Savage Garden "Truly Madly Deeply", interpretacja pieśni Jeffrey'a Steela i Steve'a Robsona "What Hurts the Most" oraz przeróbka hymnu Patti Smith Group "Because te Night".

1. Black Eyed Peas - "I Gotta Feeling"

Jak nagrać najbardziej daremny numer roku i do tego pobić rekord Guinessa. Odpowiedź na to pytanie znają członkowie amerykańskiej grupy Black Eyed Peas, która im jest gorsza tym jest bardziej popularna. "I Gotta Feeling" było numerem 1. Billboardu przez całe wakacje, dzięki czemu pochodząca z Kalifornii formacja okupuje szczyt amerykańskiego notowania od 22. tygodni. Wyniki sprzedaży robią wrażenie na każdym, jednak sama muzyka już nie. Twórczość Will.i.am'a i spółki stała się nijaka do granic możliwości, nie wywołuje żadnych emocji, ani pozytywnych, ani negatywnych. Smutne, ale widocznie taka typu muzyka jest potrzebna współczesnemu słuchaczowi.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa