Of Montreal - Skeletal Lamping ("Muzyczne puzzle")

of_montreal__skeletal_lamping


Fani najbardziej kochali zespół Queen za łatwo rozpoznawalny styl, łączący w sobie cechy różnych gatunków muzycznych. Twórczość zespołu była udanym kolażem różnych odmian muzyki rockowej oraz muzyki pop. Muzycy grupy Queen nie stronili od groteski. Praktycznie większość skomponowanych utworów przez brytyjski zespół była bardzo melodyjna. Królowej już dawno nie ma na muzycznej scenie. Pojawił się co prawda dziwotwór w postaci Queen + Paul Rodgers, aczkolwiek to zupełnie nowy projekt, imitujący dawne wcielenie brytyjskiej supergrupy, na dodatek przypuszczalnie jest to efemeryda.


Jest jednak kapela, którą można śmiało ogłosić spadkobiercą po grupie Queen. Amerykański zespół Of Montreal jest równie ekstrawagancki, nieprzewidywalny i eklektyczny jak Queen. Momentami muzyka zespołu z Athens bardzo przypomina twórczość Brytyjczyków. Warto podkreślić, że członkowie Of Montreal nie roszczą sobie praw do tego by być drugim Queen.


Dziewiąty album grupy z Athens „Skeletal Lamping” ukazał się pod koniec października 2008 roku. Warto zwrócić uwagę na okładkę płyty. Jest to nieźle pokręcona, dziwaczna i pobudzająca wyobraźnię grafika, która może kojarzyć się z okładkami psychodelicznych płyt z lat 60. i 70. Przejaskrawienie i egzotyka okładki stymuluje odbiorców rysunku, tak jak najbardziej zapadające w pamięć okładki płyt wspomnianego zespołu Queen, tj. "News of the World" czy "A Kind of Magic".


Muzyka na nowym krążku Of Montreal nie różni się za bardzo od tej z „Hissing Fauna, Are You the Destroyer?”, ale w zamyśle Of Montreal miała to być kontynuacja tamtego dzieła. Płyta jest bardzo dziwaczna, ciężko jest się do niej przekonać, ale warto dać jej  szansę. Pierwsze przesłuchanie sugeruje, iż to popłuczyny po poprzednim albumie, z paroma smaczkami, między innymi: genialnym przejściem w połowie czwartej minuty w „Wicked Wisdom” oraz „Death Is Not a Parallel Move”.


Każde kolejne przesłuchanie płyty powoduje wzrost szacunku do ekipy Kevina Barnesa za niezwykłą muzyczną wyobraźnię. „Skeletal Lamping” sprawia wrażenie, że nie składa się z piętnastu piosenek, tylko z kilkudziesięciu fragmentów utworów, umiejętnie powiązanych ze sobą we frapującą i ciekawą całość. Brzmi to podobnie do niedawnych dokonań Girl Talk, tylko, że tutaj Barnes i spółka łączą ze sobą kawałki własnego autorstwa. Dla przykładu otwierający album „Skeletal Lamping" utwór „Nonpareil of Favor” z dyskotekowej, funkującej piosenki, zgrabnie przepoczwarza się w numer o charakterze noise rockowym. Natomiast kawałek „Womens Studies Victims” to wariacja na temat twórczości fikcyjnej grupy Gorillaz (Kevin Barnes stara się tutaj nawet rapować).


Duch formacji Queen unosi się nad nowym dziełem Of Montreal jak mgła. Najbardziej to słychać w spokojniejszych fragmentach „Skeletal Lamping”, euforycznej miniaturce „For Our Elegant Castle”, kojarzącej się z „The Fairy Feller’s Master-Stroke” z płyty „Queen II”, melancholijnej balladzie „Touching Something Hollow” i dwóch ostatnich minutach wspomnianego już „Death is Not Parallel Move”, wybitnie kojarzącego się ze spokojniejszymi momentami „A Night at the Opera” oraz „A Day at the Races”.


Amerykanie nie uzurpują sobie prawa do bycia amerykańskim Queen, ale mimowolnie stali się takim zespołem. Jednak inspiracje Kevin Barnes i koledzy mają o wiele szersze. Na nowej płycie kapeli słychać również wpływy twórczości Davida Bowie („And I’ve Seen Bloody Shadow”), Duran Duran (gitary w „Gallery Piece” i w pierwszej części „Plastic Waters”) oraz innych twórców.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa