Nowy album Wilsona


sun


Pisałem już o Dennisie Wilsonie, nadszedł czas na jego wyjątkowo utalentowanego brata Briana. Lider The Beach Boys jest uważany przez wielu dziennikarzy za najwybitniejszego amerykańskiego kompozytora muzyki popularnej. Jego talent oczywiście nie podlega dyskusji; wystarczy posłuchać znakomitych utworów z muzycznej przeszłości artysty jak: „Child Is Father of the Man”, „Good Vibrations”, „God Only Knows”, „Surf’s Up” by się przekonać z kim mamy do czynienia. Ale można też posłuchać nowej, udanej płyty „That Lucky Old Sun”. Ta płyta dla fanów talentu Briana nie będzie niczym nadzwyczajnym (choć do swoich iPodów zapewne wgrają rewelacyjne „Good Kind of Love” i „Midnight’s Another Day”). Kolejne dobre piosenki w starym, sprawdzonym stylu. Jeżeli jednak ktoś nigdy nie słuchał tego rodzaju muzyki (wesoła odmiana barokowego popu) to gorąco zachęcam do zapoznania się z tym dziełem. Inspiracją dla Briana Wilsona w trakcie nagrywania tej płyty był klasyczny utwór „That Lucky Old Sun” autorstwa kompozytora Beasleya Smitha oraz  autora tekstów Havena Gillespie z 1949 roku. Echa tej piosenki pobrzmiewają aż w czterech utworach z tej płyty. Najważniejsze, że artysta się nie pogubił w czasie nagrywania płyty „That Lucky Old Sun” i udało mu się ją zrobić tak jak sobie zaplanował. Miał dobry plan, który został zrealizoway w 100 procentach i to na czas; dla przykładu płyta „Smile” była planowana jako album The Beach Boys i miała się pierwotnie ukazać w roku 1967, jednak z powodu problemów psychicznych Wilson ukończył prace nad nią w 2004 roku i ukazała się ona jako solowe dzieło artysty.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa