Mudcrutch - Mudcrutch

mudcrutch


Mudcrutch - Mudcrutch (2008) Reprise

01. Shady Grove - 3:58
2. Scare Easy - 4:35
3. Orphan of the Storm - 4:07
4. Six Days on the Road - 3:28
5. Crystal River - 9:29
6. Oh Maria - 3:43
7. This Is a Good Street - 1:54
8. The Wrong Thing to Do - 4:10
9. Queen of the Go-Go Girls - 3:42
10. June Apple"     Traditional     2:25
11. Lover of the Bayou - 4:32
12. Topanga Cowgirl - 3:54
13. Bootleg Flyer - 3:48
14. House of Stone - 3:00


Mudcrutch to nowy zespół Toma Petty'ego, jednakże jego początki sięgają lat 70., zanim powstała słynna grupa Tom Petty & the Heartbreakers. Mudcrutch na początku kariery wydał dwa single: "Up In the Missisippi Tonight" w 1971 roku oraz "Depot Street" w 1975 roku, następnie się rozpadł, a na jego gruzach powstał wspomniany Tom Petty & the Heartbreakers. Trzech członków grupy Tom Petty & the Heartbreakers: Tom Petty, Mike Campbell i Benmond Techn zdecydowało się znowu zagrać z Tomem Leadonem i Randallem Marshem i tym samym wskrzesić Mudcrutch. Muzycy prawdopodobnie zrobili ze względów sentymentalnych, gdyż komercyjny sukces raczej nie wchodził w grę, aczkolwiek trzeba przyznać, że debiutancki album Mudcrutch całkiem nieźle się sprzedał i dotarł w pierwszym tygodniu sprzedaży aż do 8. miejsca listy Billboardu.


Muzyka zawarta na płycie jest mieszanką rocka, muzyki country oraz bluesa i prezentuje się całkiem nieźle. W przeciwieństwie do popularnych, radiowych hitów Toma Petty'ego większości piosenek Mudcrutch ciężko się słucha. Szczególnie dużo cierpliwości wymaga przesłuchanie epickiego, blisko dziesięciominutowego "Crystal River", choć naprawdę warto to zrobić.  Debiutancki krążek  Mudcrutch wypełniają głównie numery ambitne, nie pozostające  na długo w pamięci, choć oczywiście fani southern rocka będą wniebowzięci. Muzycy postanowili również zadowolić fanów takich piosenek jak "Into the Great Wide Open" czy "Don't Come Around Here No More" i umieścili na płycie dwa niezwykle przebojowe utwory: "Scare Easy", który śmiało można umieścić wśród klasycznych utworów Petty'ego oraz "Lover of the Bayou", będący przeróbką starego hitu The Byrds. Podsumowując nowy album Toma Petty'ego jest ciekawy, aczkolwiek zadowoleni z jego odsłuchu będą wyłącznie najwierniejsi fani artysty oraz wielbiciele amerykańskiej muzyki gitarowej z lat 70.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa