Nine Inch Nails - Bad Witch

Nine_Inch_Nails__Bad_Witch

Nine Inch Nails - Bad Witch (2018) Capitol, The Null Corporation


smoothstar2smoothstar2smoothstar2smoothstar2smoothstar0


  1. Shit Mirror – 3:06
2. Ahead of Ourselves – 3:30
3. Play the Goddamned Part – 4:51
4. God Break Down the Door – 4:14
5. I'm Not from This World – 6:41
6. Over and Out – 7:49


NineInchNailsCorinneSchiavone920x585Nine Inch Nails, 2018 Credit: Press/Corinne Schiavone


Najnowsza muzyczna propozycja Nine Inch Nails to brutalna lekcja muzyki dla wielu kolegów po fachu Trenta Reznora i Atticusa Rossa. "Bad Witch" pokazuje potęgę ambicji, kreatywności oraz pracowitości amerykańskich muzyków, którzy tak na dobrą sprawę już nic nie muszą.


Nine Inch Nails nigdy nie schodził poniżej pewnego poziomu. Dotychczasowa twórczość zespołu to klasyka rocka industrialnego, a jego charakterystyczne brzmienie powstałe dzięki użyciu instrumentów elektronicznych zna każdy fan muzyki zarówno agresywnej, jak i melancholijnej.


"Bad Witch" może nie jest najwybitniejszym dokonaniem Nine Inch Nails, ale czuje się tu ducha kapeli z jej najlepszych lat. Szybkie, agresywne, punkowe kawałki z początku płyty „Shit Mirror” i „Ahead of Ourselves” powalają słuchaczy niczym mocne bokserskie ciosy. Część słuchaczy słusznie porównuje je do wściekłych nagrań The Prodigy sprzed dwóch dekad. Zaraz po nich jest instrumentalny kawałek "Play the Goddamned Part". Ten budzący lęk utwór zdominowany przez eksperymentalne elektroniczne dźwięki oraz niepokojące brzmienie saksofonu świetnie sprawdziłby się w filmie Davida Lyncha, z którym Trent Reznor niegdyś współpracował.

Wszystkie wymienione wyżej utwory to jednak tylko przystawka do dania głównego, jakim jest singlowy numer „God Break Down the Door”. Piosenka, będąca fascynującą i hipnotyzującą mieszanka jazzu oraz muzyki elektronicznej, przywodzi na myśl nagrania Davida Bowiego z czasów "Outside" oraz "Blackstar". Kosmiczny motyw klawiszowy przewijający się przez cały utwór oraz pojawiające się gdzieniegdzie złowrogie dźwięki saksofonu sprawiają, że „God Break Down the Door” trzyma w napięciu jak mało która piosenka wydana w tym roku.

Ambientowy numer "I'm Not from This World" przywołujący klimat "Quake'a" oraz "Over and Out" kojarzący się z eksperymentami wspomnianego Davida Bowiego kończą tą krótką, ale jakże interesującą i treściwą płytę.

"Bad Witch" to album momentami powalający na łopatki, jednak różnica pomiędzy „God Break Down the Door” i Play the Goddamned Part" a resztą płyty jest tak duża, że wystawienie maksymalnej noty byłoby nie fair. Uczciwie jednak trzeba przyznać, że  pozostałe, mniej ciekawe utwory z "Bad Witch" to też rzeczy bardzo wysokiej próby.Grupa Nine Inch Nails nagrała coś co niby brzmi znajomo, ale nie zrobiła tego w sposób banalny, jak robi to wielu innych artystów i za to jej chwała.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Queen - A Kind of Magic, recenzja 2008

DJ Khaled - Grateful

Pożegnanie bloxa