Podsumowanie roku - najlepsze albumy 2010 roku. Miejsca 15-11.
15.Bonobo - Black Sands Simon Green dzięki najnowszemu dziełu "Black Sands" stał się nie tylko rozpoznawalną postacią sceny elektronicznej, ale też wykonawcą bardziej uznanym niż legendarny trip-hopowy skład Massive Attack, który w 2010 roku powrócił do życia całkiem niezłym krążkiem "Helligoland". 14. Caribou – Swim Daniel Snaith jest jednym z czołowych przedstawicieli kanadyjskiej sceny muzycznej, coraz bardziej odciskającej piętno na światowej popkulturze. Mimo że słuchaczom hasło Kanada przywodzi na myśl barokowe kompozycje Arcade Fire oraz zakorzenione w dźwiękach z pierwszych gier komputerowych utwory Crystal Castles to w państwie klonowego liścia najbardziej docenionym twórcą kanadyjskim pozostaje właśnie Snaith, znany jako Manitoba (nazwa zapożyczona od jednej z kanadyjskich prowincji) oraz Caribou (renifer). Tak sie stało, że dzieła nagrane pod pseudonimem Caribou zyskały największą popularność ze wszystkich kompozycji Snaitha. Poprzedni krążek artysty ...